Aktywność fizyczna
Wydawać by się mogło, że aktywność fizyczna nie ma wpływu na
naszą psychikę. A jednak różnego rodzaju badania potwierdzają, że osoby,
które poświęcają około 30 minut dziennie na jakąkolwiek aktywność fizyczną
(spacer z psem, spacer do pracy, ćwiczenia gimnastyczne, jazda na rowerze
itd.) rzadziej chorują na depresję, rzadko skarżą się na znużenie
i zmęczenie. Aktywność fizyczna poprawia także koncentrację umysłu oraz
sprawność intelektualną.
Odpowiednio długi (tj. 6-8 godzin), nieprzerwany sen
w zaciemnionym pomieszczeniu ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie
i kondycję psychiczną. Niedobór snu zwiększa problemy z koncentracją,
ma wpływ na rozdrażnienie i nastawienie do kolejnego dnia.
Pełnowartościowe i regularnie spożywane posiłki,
odpowiednie nawodnienie organizmu, a także sposób, w jaki jemy (czy
mamy czas na jedzenie? Czy może jemy w drodze do pracy,
w samochodzie, w autobusie? Jak to jedzenie jest podane? Estetyka
otoczenia też ma ogromny wpływ na samopoczucie) - to wszystko oddziałuje na
naszą kondycję psychiczną.
Sposób komunikacji z sobą samym oraz
z otoczeniem
Równie ważnym sposobem na zachowanie dobrego zdrowia
psychicznego jest język, jakim się posługujemy. I tak, przesadne
uogólnienia, używanie słów „nigdy”, „zawsze”, „wszystko”, „nic” determinują
nasze zachowania - wierzymy w to, że „nigdy tego nie osiągnę”, „wszystko
zepsułem”, „nic mi się nie udaje”. Negatywnie nacechowane komunikaty sprawiają,
że obniża się poczucie własnej wartości. Wypowiadając takie zdania, przestajemy
nad sobą pracować, uczyć się, rozwijać. Podobnie rzecz ma się z porażkami
- często traktujemy je jak przysłowiowy „koniec świata” i życiową
tragedię, tymczasem możemy je traktować jako wskazówki do tego, by sukces
osiągnąć inną drogą, niż planowaliśmy. A to prowadzi do dalszego rozwoju.
Otoczenie
Przebywanie w gronie osób, których obecność nas drażni,
które są agresywne względem innych sprawia, że zaburzone jest nasze poczucie
bezpieczeństwa. Dobrym rozwiązaniem jest zmiana środowiska i odcięcie się
od takich ludzi. Podobnie jest z osobami, które ciągle narzekają, marudzą,
nic im się nie podoba i są pesymistycznie nastawione do innych i do
siebie. Ważna jest świadomość, że takich osób nie zmienimy. Zmienić możemy
jedynie siebie.
Emocje
Umiejętność „kontaktowania się” z własnymi emocjami
jest bardzo ważna. Czy nie jest tak, że ciągle żyjemy w pośpiechu
i zapominamy cieszyć się drobnymi rzeczami? Kiedy pozwoliliśmy sobie na
radość, uśmiech, na złość i smutek? Czy umiemy nazywać to, co czujemy?
„Czuję się smutny, ponieważ...”, „Jestem rozzłoszczona, bo...”. Takie proste
komunikaty i nazywanie emocji sprawiają, że uczymy się m.in.
odpowiedzialności za swoje zachowania.
Marzenia
Ważne jest, aby przyjąć obecny stan życiowy, nie uciekać od
tego, co jest „tu i teraz”. Takie nastawienie wprowadzi w nasze życie
poczucie ulgi. Nie możemy także zapominać o naszych marzeniach,
o wyznaczaniu kolejnych celów i realizowaniu ich z całą
konsekwencją i radością. Nawet, jeśli ich osiągnięcie jest trudne, warto
popatrzeć na korzyści, jakie czekają na końcu tej drogi. Również stawianie
prostych pytań, takich jak: „Czego mi brakuje w tym miejscu, w którym
jestem? Co czuję? Jakich zmian chcę i czy mam na nie wpływ?”, pomaga
zwerbalizować nasze potrzeby i czerpać radość z życia.
Piśmiennictwo:
Ministerstwo Zdrowia Nieborak; Simontowski Instytut Zdrowia Więc Jestem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz